Psycholog czy psychoterapeuta? Kto jest kim i do kogo iść, kiedy człowiekowi trochę ciężko
Psycholog czy psychoterapeuta? Kto jest kim i do kogo iść, kiedy człowiekowi trochę ciężko
Czasem w życiu jest tak, że głowa nie daje spokoju. Człowiek się zamartwia, nie śpi, wszystko go denerwuje albo po prostu nie ma siły wstać z łóżka. Albo coś się wydarzyło, co wywróciło codzienność do góry nogami. I wtedy przychodzi ta myśl: może by pogadać z kimś, kto się zna?
No i zaczynają się schody. Wpisujesz w Google: pomoc psychologiczna – i bach! Psycholog, psychoterapeuta, psychiatra… Chwila. Kto jest kim?
Psycholog – pierwszy przystanek
Psycholog to ktoś, kto wie sporo o ludzkim myśleniu, emocjach, tym, co się dzieje w głowie, kiedy czujemy się dobrze, źle albo w ogóle nijak. Można powiedzieć, że to taki „spec od zrozumienia”. Pogadasz, poopowiadasz, a on pomoże Ci ogarnąć, co się z Tobą dzieje.
Nie przepisze leków, nie będzie od razu robił „głębokiej terapii”, ale często wystarczy kilka spotkań, żeby złapać oddech i ruszyć dalej.
Psychoterapeuta – jak już czujesz, że sprawa jest grubsza
Psychoterapeuta to ktoś, z kim wchodzi się w większy proces. Trochę jak remont – nie tylko malujemy ściany, ale też czasem burzymy ściany, odkrywamy ukryte rysy i naprawiamy instalację od środka. To dłuższa droga, ale potrafi naprawdę dużo zmienić.
Psychoterapeuta pomaga, gdy coś ciągnie się za nami od dawna, gdy emocje przygniatają, relacje się sypią, a my stoimy w miejscu. Można się do niego zgłosić z depresją, lękami, trudną przeszłością czy po prostu z poczuciem, że „coś ze mną nie tak”.
Więc kogo wybrać?
Jeśli nie wiesz, co się z Tobą dzieje, ale wiesz, że jest Ci trudno – idź do psychologa. On pomoże poukładać myśli i razem zdecydujecie, czy to już czas na terapię.
Jeśli już wiesz, że coś Cię gryzie od miesięcy czy lat – śmiało szukaj psychoterapeuty.
A jeśli nadal nie masz pewności – po prostu zacznij od pierwszego kroku. Nie musisz wiedzieć wszystkiego. Wystarczy, że chcesz sobie pomóc.
Komentarze
Prześlij komentarz